23 grudnia 2014

Choinka

Najbardziej zaangażowany w przygotowania do Świąt jest Hubert. Pierwszy raz bardziej świadomie przeżywa całą świąteczną otoczkę. Iga pamięta po trochu to co działo się rok temu, Hubert odkrywa wszystko jakby działo się to pierwszy raz. Już od początku grudnia wypatrywał Mikołaja i bardzo martwił się tym że nie ma śniegu. No bo jak ten Mikołaj przyjedzie na saniach skoro nie ma śniegu. Po choinkę był gotowy iść jako pierwszy, tłumacząc że ma dużo siły i da radę ją nieść. I gdy czekaliśmy na odpowiedni moment żeby w końcu wybrać tą idealną, to Hubert zachorował na ospę i zamiast po choinkę poszliśmy do lekarza. Na szczęście odbił to sobie podczas dekoracji świątecznych, co widać na poniższych zdjęciach - najbardziej zaangażowany. 









2 komentarze:

  1. Odkryłam Was przez Insta, piękne zdjęcia <3 chętnie przeszukam historie i zostanę na dłużej

    OdpowiedzUsuń