1 stycznia 2014

Sylwestrowy mix







Robimy sushi, Hubert cały czas trzyma rękę w miseczce z wodą :D











Kreacje na szaloną noc gotowe!


Kolacja sylwestrowa przy świecach :)




Zmiana lokalu i kolacja nr 2 :)


Ruszamy na podbój miasta


Tatusiu ja chcę to świecące!















I znów zmieniamy lokal i jemy ostatnie frytki w tym roku :) Jak szaleć to szaleć




Trochę zmęczeni wracamy do domu


A teraz część dla rodziców



Szczęśliwego Nowego Roku!

4 komentarze:

  1. fajnie było, to widać :)

    wszystkiego dobrego dla Was

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i również życzymy wszystkiego dobrego :)

      Usuń
  2. A ja slyszalem ze mozna bylo zostawic dzieci u opiekunow i pojechac na sylwestra do Warszawy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, była taka opcja... Ale coś za coś! Jakby rodzice Małych Wilczków spędzali Sylwestra w Warszawie to nie byłoby takich fajowych zdjęć na bloga :)

      Pozdrawiamy serdecznie

      Usuń